
Cytrynowe, żółte, popękane ciasteczka. To jedne z łatwiejszych i najszybszych ciasteczek, pomijając czas chłodzenia ciasta w lodówce. Masę na ciastka możemy przygotować wcześniej, schować do lodówki (minimum na 2 godziny) i zacząć piec wtedy, kiedy nam pasuje, nawet na drugi dzień.
Dlaczego ciasteczka nazywają się popękane? Ponieważ ciastka podczas pieczenia spłaszczają się, a powierzchnia obtoczona cukrem pudrem pęka i odsłania żółte ciasto.
Wskazówka – kiedy pieczemy pierwszą partię ciastek pozostałą część ciasta wstawiamy znowu do lodówki. Z tego przepisu wygodzi około 30 – 40 ciasteczek. Ilość zależy od porcji ciasta, jaką nabierzemy na łyżeczkę.
Składniki
2 jaja
40 ml oleju
150 g cukru pudru + 30 g do obtaczania ciastek
starta skórka z 1 cytryny
szczypta soli
150 g mąki (typ 500)
100 g mąki kukurydzianej
1/2 łyżeczki kurkumy
1 łyżeczka proszku do pieczenia
Wykonanie
Jaja, olej, cukier puder, otartą skórkę z cytryny miksujemy na jednolitą masę. Dodajemy obie mąki, proszek do pieczenia, kurkumę, szczyptę soli, miksujemy. Gotową masę wstawiamy do lodówki na minimum 2 godziny.
Włączamy piekarnik i nagrzewamy do temperatury 160°C.
Wyjmujemy ciasto z lodówki, małą łyżeczką nabieramy porcje i formujemy w dłoniach kulki. Każdą kulkę obtaczamy obficie w cukrze pudrze i układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Wkładamy od razu do nagrzanego piekarnika i pieczemy przez około 13 – 15 minut. Studzimy na kratce.
Smacznego!