Na jednym z etapów wykonania szpinakowego wypieku “LEŚNY MECH” musimy odciąć górną część ciasta i na koniec pokruszyć ją na ostatniej warstwie kremu. Bardzo często zostaje nam trochę więcej tej kruszonki i nie wiemy co z nią zrobić. W jednym z poprzednich wpisów zaproponowałyśmy wykorzystanie nadwyżek do alternatywnej wersji ciasta “LEŚNY MECH W SŁOIKU”.
Tym razem proponujemy trochę zdrowszy i bardziej kolorowy deser z wykorzystaniem zielonej, szpinakowej kruszonki.
Nie musicie się trzymać ściśle proporcji, kolejności i rodzaju poszczególnych składników. Bądźmy kreatywni i wykorzystujmy różne produkty, które mamy w domu. Tak powstał ten deser – spontanicznie ze składników, które akurat miałyśmy pod ręką. Na potrzeby przepisu odmierzyłyśmy warstwy orientacyjnie na łyżki i łyżeczki.
Skład – na słoik 350 ml
6 łyżek jogurtu naturalnego
2 łyżki nasion chia
2 łyżki amarantusa ekspandowanego
3 łyżki musu z mango
4 łyżki pokruszonego zielone ciasta “leśny mech”
3 łyżki pestek granatu
2 łyżeczki syropu klonowego
listek mięty do dekoracji
Wykonanie
Jogurt mieszamy z nasionami chia i odstawiamy na 10 minut.
Następnie warstwami układamy w słoiku poszczególne składniki według kolejności:
- 3 łyżki jogurtu z chia
- 2 łyżki amarantusa ekspandowanego
- 1 łyżeczka syropu klonowego
- 2 łyżki pestek granatu
- 3 łyżki jogurtu z chia
- 3 łyżki kruszonki “leśny mech”
- 3 łyżki musu z mango
- 2 łyżki jogurtu z chia
- 1 łyżeczka syropu klonowego
- 1 łyżka kruszonki “leśny mech”
- 1 łyżka pestek granatu
- listek mięty do dekoracji
Smacznego!