Kiszony kalafior z kurkumą i curry. Domowe przetwory - żółty kiszony kalafior - smaczne i zdrowe kiszonki
Długo nie kisiłam kalafiora, ponieważ miałam wątpliwości czy mi posmakuje. Jednak od czasu, kiedy pierwszy raz spróbowałam kalafiora kiszonego w buraczkach w pewnym krakowskim śniadaniowym barze, przepadłam. Kiszę teraz kalafiora bardzo często, jest pyszny i chrupiący.
W zeszłym sezonie zakisiłam bardzo pyszny kalafiora z buraczkami
Tym razem proponuję wersję żółtą z dodatkiem curry, kurkumy, ostrej papryki i imbiru.
SKŁADNIKI na 2 słoiki o pojemności 1 l
- 1 średniej wielkości kalafior
- 2 ząbki czosnku
- 2 - 4 plasterki imbiru
- 1/2 łyżeczki Gochugaru (ostra papryka w płatkach stosowana do kimchi) lub chili
- 1 łyżeczka kurkumy w proszku
- 1 łyżeczka curry w proszku
- solanka - mieszamy 1 l przegotowanej wody wymieszana z 1 łyżką soli kamiennej niejodowanej
WYKONANIE
- Czosnek i imbir obieramy i kroimy na cienkie plasterki.
- Kalafiora dzielimy na różyczki.
- Różyczki kalafiora układamy w słojach, dodajemy proporcjonalnie czosnek, imbir, płatki papryki, kurkumę i curry.
- Całość zalewamy solanką, zamykamy słoiki i odstawiamy do fermentacji w temperaturze pokojowej na 4 - 5 dni.
- Przez pierwsze 2 - 3 dni otwieramy słoiki raz dziennie, aby kiszonkę odgazować.
- Kalafior po 4 - 5 dniach jest już gotowy i można przenieść kiszonkę do lodówki lub zimnej piwnicy. Jeżeli jednak uważacie, że jest za słabo ukiszony pozostawcie go w temperaturze pokojowej na dłużej.
Dodaj komentarz
Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany
Możesz się zalogować, aby automatycznie wypełnić dane.