Kiszona kapusta z marchewką, jabłkami i kminkiem. Kapusta kiszona w dębowej beczce - Domowe przetwory i kiszonki
Kiszona kapusta. Jak wyglądało kiszenie kapusty kiedyś?
Cytat z książki "Kuchnia Polska - niezbędny podręcznik dla kucharzy i gospodyń wiejskich i miejskich" - Toruń 1901:
Jak ukisić kapustę na zimę? Domowe kiszenie kapusty krok po kroku
Kiszenie kapusty to tradycyjny sposób na przygotowanie zdrowej, naturalnej kiszonki, idealnej jako dodatek do wielu dań. Kiszona kapusta jest bogata w witaminy, probiotyki i cenne składniki odżywcze, które wspierają odporność i dodają energii, szczególnie zima. Proces kiszenia jest prosty – wystarczy wybrać świeżą kapustę, odpowiednio ją posolić, dobrze ubić i uzbroić się w cierpliwość na czas fermentacji.
Czy kiszenie kapusty w dębowej beczce wpływa na jej smak?
Kiszenie kapusty w dębowej beczce ma znaczący wpływ na jej smak i aromat. Drewno dębowe, z którego wykonane są beczki, ma naturalne właściwości, które mogą wzbogacić proces fermentacji. Dzięki temu kiszona kapusta zyskuje nie tylko wyjątkowy smak, ale także subtelną nutę, która pochodzi z dębu. To tradycyjne podejście do kiszenia nie tylko podkreśla zwyczaje, ale również sprawia, że smak kapusty staje się głębszy i bardziej złożony.
SKŁADNIKI
- Beczka dębowa 50 l lub inne duże naczynie
- 40 kg kapusty, odmian późnych
- 4kg marchwi, oczyszczonej i startej na drobnych oczkach
- kminek
- sól kamienna - 20 g na 1 kg kapusty
- 10 sztuk jabłek
WYKONANIE
- Główki kapusty oczyść z wierzchnich liści, brudnych i nadpsutych, głąby wytnij.
- Dno beczki wyłóż liśćmi kapusty. Możesz na dnie położyć też kilka jabłek.
- Kapustę przekrój na cztery części i porcjami szatkuj, najlepiej do dużej miski.
- Do porcji poszatkowanej kapusty dorzuć parę garści tartej marchwi, kminek według uznania i sól.
- SÓL - 20 g na 1 kg kapusty
- Wymieszaj kapustę z marchwią i przyprawami, przerzuć do beczki.
- Ubijaj tłuczkiem każdą porcję lub...udeptuj.
- Powtarzaj wszystkie czynności do wyczerpania produktów lub do zapełnienia beczki.
- Na koniec beczkę przykryj, obciąż kamieniem i zamknij.
- Po 3 - 7 dniach fermentacji dni - zależy od temperatury pomieszczenia, w którym stoi beczka - długim kijkiem przebij kapustę. Wbij kij do dna, miejsce przy miejscu w celu odprowadzenia nadmiaru gazów.
- Kapustę ponownie obciąż i pozostaw na kolejne kilka dni do kiszenia. Jeżeli masz taką możliwość na tym etapie przenieś beczkę do zimnego pomieszczenia, jeżeli nie, na bieżąco kontroluj stopień ukiszenia kapusty.
- Gdy kapusta osiągnie pożądaną kwaśność przełóż ją do wyparzonych słoików.
- Słoiki z kapustą przechowuj w chłodnym miejscu.
PORADY I WSKAZÓWKI
- Lubisz kiszonki? Spróbuj pysznej kiszonej surówki z czerwonej kapusty z dodatkami: Kiszona czerwona kapusta
- Czy kiszenie kapusty w dębowej beczce wpływa na smak? Tradycyjne kiszenie w drewnianej beczce nadaje kapuście głębszy, lekko dymny aromat i naturalny smak. Jednak nie ma konieczności używania dębowej beczki – doskonale sprawdzą się także inne naczynia, takie jak szklane słoiki czy gliniane lub ceramiczne garnki.
- Tak jak ponad wiek temu, główki kapusty oczyszczamy z wierzchnich liści, brudnych i nadpsutych. Głąby zjadamy lub ścieramy na tarce i dodajemy do kiszonki.
- Beczkę powinna być dokładnie wyczyszczona i wyparzona przed użyciem, aby zapobiec niepożądanym aromatom i bakteriom.
- Na dno beczki możesz położyć kilka jabłek. Dodatkowo wpływają one na smak kapusty, nadając jej lekko słodki posmak i aromat. Jabłka można także ukisić razem z kapustą i później wykorzystać jako zdrową przekąskę.
- Jeśli chcesz, możesz również włożyć całe główki kapusty do beczki. Po fermentacji świetnie sprawdzą się do przygotowania gołąbków.
- Samo kiszenie zajmuje kilka tygodni, a gotowa kapusta jest idealna do bigosu, sałatek i jako baza do klasycznych, polskich potraw.
- Kiszoną kapustę możesz przechowywać w lodówce lub w chłodnej piwnicy. Dzięki odpowiednim warunkom, pozostanie chrupiąca i zachowa swoje wartości odżywcze przez kilka miesięcy.
- Co to jest węborek? W słowniku języka polskiego napisane jest, że węborek to wiadro w gwarze poznańskiej – to ciekawe, jak lokalne nazewnictwo wzbogaca nasze kulinarne tradycje!
Dodaj komentarz
Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany
Możesz się zalogować, aby automatycznie wypełnić dane.