Pączki nad pączkami, przepis od Moniki Waleckiej. Pączki na zakwasie na tłusty czwartek i na każdy inny dzień
Lutowa Piekarnia Amber i pączki Moniki Waleckiej. Kiedy pierwszy raz przeczytałam ten przepis, pogubiłam się. Pomyślałam, trochę to skomplikowane, ale tak szybko się nie poddam! Było warto bo - cytując Monikę:
"… z pierwszym gryzem planujemy już następny raz, kiedy zrobimy te i tylko te pączki"
Pączki na zakwasie - harmonogram na tłusty czwartek:
- Wtorek wieczór - dokarm zakwasu, odstaw na 12 godzin*
- Środa rano - przygotuj zaczyn i levain, odstaw na 8 godzin.
- Środa wieczór - przygotuj ciasto właściwe, odstaw do lodówki na 12 godzin, najlepiej na noc
- Czwartek - Pączkowanie!
* Jeżeli masz świeży, silny zakwas możesz zacząć od środy.

SKŁADNIKI na 12 dużych pączków
Zakwas (12 godzin)
Zaczyn (8 godzin)
Levain - pszenny zakwas (8 godzin )
Ciasto właściwe
Dodatkowo
WYKONANIE
Zakwas
- Dokarm zakwas.
- Nie miałam pszennego, więc do 1 łyżki żytniego zakwasu dodałam 2 łyżki pszennej mąki i 2 łyżki wody, wymieszałam, przykryłam gazą.
- Zakwas pozostaw na minimum 12 godzin w temperaturze pokojowej.
Zaczyn
- Wszystkie składniki wymieszaj w miseczce na gładką masę, przykryj folią spożywczą.
- Odstaw do przefermentowania na minimum 8 godzin.
Levain
- Wszystkie składniki na levain wymieszaj w drugiej miseczce na gładką masę.
- Przykryj folią spożywczą i odstaw do przefermentowania na minimum 8 godzin.
Ciasto właściwe
- Do miski wlej mleko, dodaj zaczyn i levian, świeże drożdże i wymieszaj, aż się rozpuszczą.
- Dodaj mąkę, wymieszaj, przykryj miskę i odstaw na około 30 minut.
- Po tym czasie dodaj do ciasta cukier puder, szczyptę soli, rum oraz żółtka.
- Wyrabiaj około 7 minut najlepiej za pomocą miksera z hakiem. Ciasto powinno stać się gładkie i zacząć odchodzić od ścianek miski.
- Z lodówki wyjmij masło, włóż je do woreczka i wałkiem rozbij do miękkości. Dzięki temu masło stanie się plastyczne, ale pozostanie zimne.
- Ubite masło pokrój na drobne kawałki i dodaj do ciasta.
- Na niskich obrotach wyrabiaj kolejne 7 minut, aż ciasto "wchłonie" masło.
- Na koniec wyrabiaj ciasto kilka minut na stolnicy, uformuj w kulę i przełóż do natłuszczonej miski, przykryj folią i wstaw do lodówki na około 12 godzin (np. na całą noc).
- Po tym czasie wyjmij miskę z ciastem i pozostaw ją na 2 godziny w temperaturze pokojowej.
- Odtajałe ciasto podziel na 12 części, uformuj w kulki, ułóż je na desce podsypanej lekko mąką, przykryj ściereczką i pozostaw na około 20 minut.
- Następnie każdą kulkę rozpłaszcz, na środku połóż łyżeczkę nadzienia (dżemu), sklejaj brzegi i uformuj znowu kulkę. Możesz pączki nadziać również po usmażeniu.
- Układaj na oprószonej mąką desce, lekko spłaszcz i pozostaw do wyrośnięcia, przykryte ściereczką na około godzinę.
- W garnku podgrzej olej (około 175°C).
- Wyrośnięte pączki smaż z obu stron do momentu, aż będą złoto - brązowe.
- Odsącz z tłuszczu na papierowym ręczniku.
- Kiedy przestygną posyp cukrem pudrem lub udekoruj lukrem.
PORADY I WSKAZÓWKI - FAQ
- Pączki na zakwasie Moniki Waleckiej - Cała w Mące
- Przepis nie jest trudny, wystarczy tylko dobry plan i cierpliwość. Jak już przebrniecie przez wszystkie etapy, nie pożałujecie. Pączki są obłędnie pyszne, długo zachowują świeżość, są po prostu doskonałe.
- Pączki na blogach:
CzteryFajery.pl
Konwalie w kuchni
Kuchnia Alicji
Kuchnia Breni
Kuchnia Gucia
Kuchennymi drzwiami
Ogrody Babilonu
Moje małe czarowanie
W poszukiwaniu SlowLife
Amber 2019-02-24 18:52:41
Wspaniale Ci się udały!
Wyglądają jak pączki-cud.
P.S. Jutro publikujemy te paczki w ramach naszej Piekarni. Jeżeli chcesz, to dołączę Cię do listy paczkujących.
Pozdrawiam!
Odpowiedz
TajemniceSmaku 2019-02-26 12:24:37
Dziękuję Aniu 🙂 Bardzo chętnie, dzisiaj nadrobię zaległości 😉
Odpowiedz
marcepanowa kuchnia 2019-02-24 23:03:39
Muszą być pyszne ! Piękne zdjęcia ♥
Odpowiedz
TajemniceSmaku 2019-02-26 12:47:18
Dziękuję ❤ Tak, były bardzo pyszne 🙂
Odpowiedz
margot 2019-02-25 20:40:36
Jak ślicznie nasmażyłaś te przepyszne pączki
Dziękuję za wspólny, choć wirtualny czas w kuchni
Odpowiedz
TajemniceSmaku 2019-02-26 14:28:28
Wirtualne wspólne pączkowanie to świetny pomysł. Również dziękuję 🙂
Odpowiedz
Gucio 2019-02-25 20:57:21
Pączki wyglądają idealnie i zapewne smak też pozostawia wiele miłych wspomnień.
Odpowiedz
TajemniceSmaku 2019-02-26 14:22:15
o, tak... wiele miłych wspomnień 🙂
Odpowiedz
Saudyjskie Wielbłady 2019-02-25 23:50:34
Super wyszły te pączki :)
Odpowiedz
TajemniceSmaku 2019-02-26 13:18:07
Olu to są pączki wybitne 🙂... ale Ty już o tym wiesz 😉
Odpowiedz
Dorota Owczarek 2019-02-26 10:43:31
Przecudne te pączki i przepyszne, dziękuje za wspólne pączkowanie 🙂
Odpowiedz
TajemniceSmaku 2019-02-26 13:14:55
Tak, są przepyszne. Obiecałam rodzinie, że jeszcze raz w tym roku będą 😉
Odpowiedz
Kamila 2019-02-26 20:25:35
Wspaniałości!
Odpowiedz
TajemniceSmaku 2019-02-26 21:23:05
🙂
Odpowiedz
Ela 2019-02-27 09:10:06
Wspaniałe! Usmażyliśmy wyjątkowe pączki w Lutowej Piekarni.
Odpowiedz
TajemniceSmaku 2019-02-27 14:56:22
Taaak! Brawo my 😉
Odpowiedz
Konwalie w kuchni 2019-02-27 15:40:05
Pięknie Ci się udały!
Do zobaczenia przy kolejnym wypieku. :)
Odpowiedz
TajemniceSmaku 2019-02-28 01:11:37
Dziękuję i do następnego wypieku 🙂
Odpowiedz
Bernadeta 2021-02-03 17:55:04
Pięknie wyglądają. Myślałam ze zakwas to tylko do chleba a nie do słodkich wypieków.
Odpowiedz
Jagoda 2021-02-03 23:20:32
Zapraszam do nowej grupy gdzie można promowac swoje strony i blogi https://www.facebook.com/groups/2578124759169911
Odpowiedz
Asiek 2021-02-18 18:02:19
Hej! Zrobiłam podejście do tych pączków pierwszy raz. Mam zakwas, który zaczęłam hodować na samym początku lutego (młody, ale ciasto wyrosło super). Pierwszy raz robiłam zakwas i cokolwiek na zakwasie. Prawie do końca szło super, natłuściłam olejem papier do pieczenia pod wyrastające już nadziane kulki, oprószyłam też mąką. Trzymałam się proporcji, rodzaju mąki, etc. Wyszło mi 14 pączków z tego przepisu. ALE - nadziane pączki wyrastały 1,5h, niestety musiałam w międzyczasie coś ogarnąć i temp. oleju się stabilizowała długo (nie mam takiej wprawy w tym na płycie grzewczej). Wciąż chłodne pąki kleiły się mocno do papieru (ale odchodziły) niestety i urosły niewysokie, bardziej rozlane. Po odklejeniu już w ogóle oklapły, więc usmażyły się niektóre jak smaczne kapcie, bez obrączek oczywiście. Powstała fajna, chrupiąca skórka i ogólnie smak bardzo ciekawy, taki racuchowy jakby. Cóż poczyniłam nie tak? Jak to ulepszyć? Za długie wyrastanie, za dużo nadzienia, za mało podsypany papier.. Nie umiem w zakwas? Standardowe pączki z dobrego przepisu mi wychodzą, hm.
Odpowiedz
TajemniceSmaku 2021-02-19 20:09:01
Piekłam paczki wg tego przepisu już kilka razy i wszystko było dobrze. No może właśnie ostatnio mam problem z ustabilizowaniem temperatury oleju bo zmieniłam płytę grzewcza na indukcję i muszę się jej nauczyć. Nadziewam je domowym wiśniowym dżemem, więc pączki są ciężkie (może właśnie przez to też nie robi mi się biała obrączka?). Co jeszcze? W tym roku też zrobiłam 14 szt i uważam, że to dobra decyzja. Moje pączki wyrastają na desce oprószonej obficie mąką i się nie przyklejają. Dodatek drożdży do tych pączków tez powinien je stabilizować... Nie wiem, gdzie może być błąd, jedyne co do głowy mi przychodzi to ...czas. Czas na wyrastanie ciast na zakwasie, czy na drożdżach to czas orientacyjny. Wszystko zależy od siły zakwasu i temperatury w kuchni. Należy to kontrolować, ponieważ czas wyrastania może być u każdego różny. Myślę, że była to chwila nieuwagi i następnym razem będzie lepiej 🙂
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany
Możesz się zalogować, aby automatycznie wypełnić dane.