Domowy smalec na wędzonce z suszonymi grzybami i śliwkami *
Czy smalec jest zdrowy?
W tym temacie nawet nie próbujemy podejmować dyskusji ;-)
Smalczyk ten ma pewną zaletę - jest smaczny. A jeśli zrobimy go sami, ze świeżych i dobrych jakościowo produktów, to od czasu do czasu możemy pozwolić sobie na odrobinę "szaleństwa" ;-)
... z kiszonym ogóreczkiem... mniam ;-)
Składniki
500g słoniny
100g boczku wędzonego
150g kiełbasy "z beczki"
3 szalotki
3 śliwki kalifornijskie
3 suszone prawdziwki (wymoczone, zagotowane, odcedzone)
4 ząbki czosnku
4 zgniecione ziarna jałowca
sól, pieprz do smaku - ilość uzależniona od słoności użytych wędzonek
WYKONANIE
Słoninę drobno kroimy lub mielimy w maszynce do mięsa z sitkiem o grubych oczkach. Następnie wytapiamy na małym ogniu w garnku z grubym dnem.
Gdy już uzyskamy wytopione skwarki dodajemy pokrojone w bardzo drobną kostkę kiełbasę i boczek i wysmażamy do zrumienienia.
Na koniec dorzucamy pokrojone również w kostkę szalotki, prawdziwki i śliwki, zmiażdżony i posiekany czosnek, jałowiec. Doprawiamy solą i pieprzem. Mieszamy i jeszcze 1-2 minuty dosmażamy.
Ciepły przekładamy do słoików lub glinianych pojemników.
* przepis po drobnych modyfikacjach zaczerpnięty z Magazynu Kuchnia 01/2017
Dodaj komentarz
Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany
Możesz się zalogować, aby automatycznie wypełnić dane.