Gravlax dosłownie oznacza "zakopany łosoś", grav oznacza grób, lax - łosoś. Metoda jest bardzo stara i pochodzi z obszarów północnych. Skandynawowie opracowali metodę marynowania świeżo złowionej ryby, aby móc cieszyć się tą cenną zdobyczą przez dłuższy czas. Po wypatroszeniu ryby zasypywano ją środkami konserwującymi, czyli suchą mieszanką soli, cukru i ewentualnie przypraw, zakopywano w ziemi na co najmniej trzy dni i obciążano kamieniami.
Dzisiaj oczywiście mamy lodówki i taki łosoś może dojrzewać w chłodzie bez potrzeby zakopywania. Owijamy przyprawionego łososia ciasno folią i obciążamy. Bardzo przydatne w tym procesie jest urządzenie do próżniowego pakowania żywności. Próżniowo zamknięty łosoś z przyprawami lepiej się zamarynuje. Dzięki temu, że jest szczelnie zamknięty nie wyciekają z niego soki, szczególnie te z buraka i mamy czystą lodówkę.
Po 2 -3 dniach łososia wyciągamy z worka, starając się aby cała marynata została w opakowaniu. Płuczemy i dokładanie osuszamy rybę. W tym momencie znowu bardzo przydane staje się urządzenie do pakowania próżniowego FoodSaver. Część gravlaxa ponownie zamykamy próżniowo, aby przedłużyć termin przydatności ryby.
SKŁADNIKI
filet z łososia surowego ze skórą
150 g gruboziarnistej soli kamiennej
30 g cukru trzcinowego
2 łyżeczki wasabi w proszku
250 g buraczków
40 ml mocnego alkoholu (u mnie śliwowica)
1 pęczek posiekanego koperku
sok z 1/2 cytryny + 3 plastry ze skórą
WYKONANIE
Szklane naczynie, wielkością pasujące do łososia wykładamy folia spożywczą z dużym zapasem, tak aby potem zawinąć rybę. Jeżeli korzystamy z pakowarki próżniowej tę czynność możemy pominąć.
Buraki obieramy, ścieramy na grubych oczkach lub krótko miksujemy, uważając, aby nie zmiksować na papkę. Łososia oczyszczamy z łusek i z ości, dokładnie obsuszamy papierowymi ręcznikami. Układamy na półmisku lub dużej desce skórą do dołu. Rybę równomiernie pokrywamy solą, cukrem. Następnie posypujemy wasabi w proszku, posypujemy koperkiem, układamy starte buraczki, skrapiamy śliwowica, sokiem z cytryny i obkładamy plastrami cytryny. Szczelnie zakrywamy folią lub wkładamy do worka próżniowego. Rybę należy teraz obciążyć, ja kładę deseczkę i na niej np. słoiki z przetworami lub ... kamienie. Tak przygotowanego łososia wkładamy do lodówki na 2 - 3 dni.
Po tym czasie delikatnie wyciągamy rybę, oczyszczamy z marynaty i dokładnie osuszamy papierowym ręcznikiem. Część ryby warto zapakować próżniowo, aby przedłużyć termin przydatności do spożycia. Rybę kroimy w cieniutkie plasterki, pod lekkim kątem. Łososia możemy podawać na kanapki, z sosem jogurtowym lub z sosem sojowym i wasabi.
Smacznego!
Zgrzewarki próżniowe FoodSaver® zostały wynalezione w 1987 roku przez niemieckiego wynalazcę Hansa Kristen. Kristen stworzył urządzenia, które skutecznie eliminują powietrze, zapewniając tym samym lepszą ochronę żywności - znane później jako FoodSaver® zgrzewarki próżniowe. System FoodSaver® został zaprojektowany w taki sposób, by usunąć powietrze ze specjalnie zaprojektowanych worków, pojemników i folii tak by żywność zamknięta była w próżni. Poprzez usunięcie powietrza produkty spożywcze zachowują swój smak, kolor i świeżość na dużo dłużej.
Zalety próżniowego przechowywania żywności:
- próżniowe przechowywanie żywności jest zdrowe - chroni jedzenie przed bakteriami.
- próżniowe pakowanie redukuje ilość wyrzucanej żywności - 13% żywności marnuje się przez tradycyjne metody przechowywania
- próżniowe pakowanie jest oszczędne - kup więcej i zamroź mniejsze porcje
- próżniowe pakowanie utrzymuje żywność dłużej świeżą - możesz wydłużyć przechowywanie żywności
* Porównania zostały oszacowane na podstawie opisów dotyczących przygotowania i przechowywania jedzenia zamieszczonych w instrukcji obsługi FoodSever®. Dla najlepszych rezultatów mogą być potrzebne dodatkowe akcesoria. Niezależne badania National FooD Laboratory, 2003. Dane zostały zebrane podczas użytkowania w warunkach domowych. Rezultaty mogą się jednak różnić w zależności od sposobu działania, przechowywania, jakości użytej żywności i rodzaju lodówki.
Biała 2020-01-06 15:14:57
Łoś wygląda obłędne. Ciągle zastanawiałam się nad zakupem zgrzewarki teraz jestem prawie zdecydowana.
Odpowiedz
TajemniceSmaku 2020-01-06 15:25:57
Zgrzewarka to bardzo pomocne urządzenie w kuchni.
Odpowiedz
TOlinka 2020-01-08 00:46:15
Wow, świetny pomysł z tą zgrzewarką! Cały czas szukam rozwiązań, które w łatwy sposób pomogą mi NIE MARNOWAĆ żywności :) Do not waste! A gravlax'a bardzo lubię :)
Odpowiedz
TajemniceSmaku 2020-01-08 19:09:03
tak, jest... zero waste!
Odpowiedz
Cztery Fajery 2020-01-08 11:53:50
Znam produkty Food Saver, te zgrzewarki są super, zarówno do przechowywania, jak i marynowania żywności
Odpowiedz
TajemniceSmaku 2020-01-08 19:07:24
Tak, zgrzewarka jest super! zdała egzamin przy tym przepisie dwa razy 🙂
Odpowiedz
Paulina 2020-01-08 13:30:50
Mniaaam. Jadłabym oczami 😊Zapisuje przepis i na pewno kiedys skorzystam! Super
Odpowiedz
TajemniceSmaku 2020-01-08 19:04:46
Polecam, zamiast wasabi można dodać nasz polski chrzan 🙂
Odpowiedz
Kasia Franiszyn-luciano 2020-01-08 19:46:12
Jestem w szoku co potrafi takie małe cudo twój łososi Wygląda przepięknie jak malowane plasterki muszą być niesamowicie pyszne i bardzo aromatyczne kolor jest cudowne bardzo bardzo pozytywna przekąska a zgrzewarka powiem szczerze trzeba nad tym pomyśleć
Odpowiedz
TajemniceSmaku 2020-01-08 20:02:27
Zwykle takiego łososia zawijałam ciasno w folię, ale pomysł z wykorzystaniem zgrzewarki był w punkt! Łososia polecam bardzo, to jedna z ulubionych przekąsek w moim domu, można przygotować wcześniej i również zaskoczyć gości!
Odpowiedz
Angelika 2020-01-09 08:38:09
Używałam kiedyś w pracy wakowarki próżniowej i wiem że ja też taką muszę kiedyś mieć 😍
Odpowiedz
Anna 2020-01-08 20:55:14
Łososia marynowanego w soku z buraków uwielbia mój Syn. Stał się mistrzem w jego przygotowaniu.
Ja z kolei uważam, że wersja klasyczna jest uniwersalna i pasuje do wszystkiego.
A Tobie która bardziej smakuje?
Odpowiedz
TajemniceSmaku 2020-01-08 23:24:43
Aniu, nie będę obiektywna... smakuje mi każda wersja gravlaxa 🙂 Może dlatego mogę sobie pozwolić na drobne przekręty 😉
Odpowiedz
Paweł 2020-01-08 22:51:04
Uwielbiam łososia gravlax i nie raz go jadłem. Wersji z wasabi nie znałem, musi być bardzo ciekawe w smaku.
Odpowiedz
TajemniceSmaku 2020-01-08 23:19:36
Paweł, ja też nie znałam... ale skoro w domu pojawił się "worek" wasabi w proszku postanowiłam przeprowadzić eksperyment i ... polecam!
Odpowiedz
Justyna 2020-01-09 00:00:28
oooch! uwielbiam gravlaxa ♥ pyszne połączenie smaków u Ciebie :) z kolorowych gravlaxów robiłam tylko z jagodami ale buraczany zawsze mnie pociągał :D z takim sprzętem z pewnością dużo łatwiej przychodzi marynowanie :)
Odpowiedz
TajemniceSmaku 2020-01-09 08:52:48
Z jagodami? to mnie zaskoczyłaś, muszę spróbować!
Odpowiedz
aga cynamonowa 2020-01-09 09:50:06
wygląda fantastycznie :)
Odpowiedz
Joanna Thermomania 2020-01-09 10:29:04
Oooo ta zgrzewarka bardzo mnie ciekawi! Jak wynika z Twoich testów jej przydatność w codziennym gospodarowaniu?
Odpowiedz
TajemniceSmaku 2020-01-09 14:48:23
Asiu, sprawdza się przy mrożonkach, jakiś czas temu nałuskałam orzechów włoskich, więc część zapakowałam hermetycznie. Do gotowania sous vide uważam że jest niezbędna. Czekam jeszcze na pojemniki próżniowe do tej zgrzewarki, sprawdzę czy faktycznie żywność się lepiej przechowuje.
Odpowiedz
Tysia 2020-01-09 11:37:20
Zaintrygowała mnie ta zgrzewarka, kiedyś bardzo chciałam kupić podobną. Także jak dla mnie to same przydatne informacje :* łosoś wygląda cudownie, jadłabym <3
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany
Możesz się zalogować, aby automatycznie wypełnić dane.