
"Leśnym mech", "Runo leśne" , "Tureckie ciasto ze szpinakiem" , to nic innego, jak zielone ciasto z dodatkiem liści szpinaku. Ile nazw, tyle różnych przepisów, ile gospodyń, tyle wariacji w temacie zielonego ciasta.
To jest mój debiut, więc zaczęłam od analizy różnych przepisów w sieci i ... dostałam kociokwiku...
W związku z tym do ciasta wykorzystałam świeży szpinak, krem przygotowałam z ricotty i śmietanki a na wierzch wyłożyłam mrożone owoce malin, jeżyn i borówki amerykańskiej. To jest moja wersja, którą zapewne będę modyfikować w zależności od dostępności produktów i fantazji.
I o to chodzi! Najfajniejsze jest to, że przy takich wypiekach, możemy wykorzystać dowolne owoce, a krem dodać do ciasta taki, jaki lubimy.
SKŁADNIKI
CIASTO
300 g mąki tortowej
100 g mąki krupczatki
4 jaja
180g cukru
150 ml oleju
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka sody
250 g świeżych liści szpinaku
otarta skórka z 1 limonki
sok z 1/2 limonki
PONCZ
150 ml gorącej wody
sok z 1/2 limonki
1 łyżeczka cukru
1 łyżeczka alkoholu (opcjonalnie)
KREM
400 ml śmietanki 30%
500 g ricotty
150 g cukru pudru
sok z 1 limonki
DEKORACJA
Owoce leśne - ilość według uznania, tyle ile lubimy -
maliny, jeżyny, borówki (mrożone lub świeże)
WYKONANIE
KREM
Opakowanie ze śmietanką wkładamy na 15 minut do zamrażarki. W tym czasie cukier puder, sok z limony łączymy z ricottą, dokładanie mieszamy. Śmietankę ubijamy na sztywno, delikatnie łączymy z masą z ricotty i odstawiamy do lodówki.
PONCZ
Składniki ponczu mieszamy ze sobą do rozpuszczenia cukru.
CIASTO
Świeże liście szpinaku (bez łodyżek) miksujemy z sokiem z 1/2 limonki na mus. Dodajemy otarta skórkę z limonki.
Za pomocą miksera mieszamy jajka z cukrem, dodajemy stopniowo olej. Następnie dodajemy zmiksowany szpinak. W drugiej misce mieszamy ze sobą suche składniki i łączymy delikatnie z masą szpinakową.
Piekarnik rozgrzewamy do temperatury 175°C. Tortownicę o średnicy 26 cm wykładamy papierem do pieczenia. Masę szpinakową wylewamy do foremki, wkładamy do rozgrzanego piekarnika i pieczemy około 45 minut lub do "suchego patyczka" .
Upieczone ciasto, wyjmujemy z formy i studzimy na kratce.
Z ostudzonego ciasta odcinamy tzw. "górkę" , którą kruszymy w misce i pozostawiamy do dekoracji. Pozostałe ciasto przekrawamy na dwa blaty.
Pierwszy blat wykładamy na talerz lub paterę, nasączamy połową ponczu, następnie smarujemy połową kremu z ricotty i przykrywamy drugim blatem ciasta. Całość znowu nasączamy resztą ponczu, smarujemy pozostałym kremem z ricotty i obficie posypujemy pokruszonym zielonym ciastem*. Na koniec dekorujemy leśnymi owocami. Ciasto przechowujemy w lodówce.
Smacznego!
* Możemy trochę zielonej kruszonki zostawić i wykorzystać ją do przygotowania deserów w szklankach, np. Warstwowy deser z leśnym mchem, mango, granatem... , albo Leśny mech w słoiku
Tagi
malinyjeżynyborówkiricottaprzepisy z borówkamiszpinaklimonabita śmietanaciasto ze szpinakiemkrem z ricottyZobacz również
Sernik na zimno z borówkami i mango, przekładany szpinakowym ciastem

Cynamonowa beza z bitą śmietaną z ricottą i pomarańczami

Ricotta z białą czekoladą, z figami i anyżowym syropem

Leśny mech w słoiku

Dodaj komentarz
Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.