Domowe Wędzenie wędlin

Karkówki, boczek, piersi z gęsi, filety z piersi indyka i do dzieła!
Łącznie wyszło nam około 10kg.
Przygotowanie mięsa – peklowanie „na mokro”
O wędzeniu musimy pomyśleć ok 10 dni wcześniej, kiedy powinniśmy zapeklować mięso. Naczynie do peklowania dobieramy tak aby mięso było luźno ułożone i płyn miał dostęp do wszystkich kawałków. Po ułożeniu mięsa należy zalać je przygotowaną zaprawą, tak aby mięso nie miało kontaktu z powietrzem. Dodatkowo całość najlepiej przykryć talerzem lub deską obciążoną np. wypełnionym wodą litrowym słoikiem. Przez cały okres peklowania codziennie obracamy mięso i zmieniamy jego pozycję w naczyniu (z góry na dół).

Zaprawę do peklowania przygotowujemy z połączenia solanki i zaprawy ziołowej.
SOLANKA
Do przygotowania solanki i ustalenia proporcji wody, soli i mięsa oraz okresu peklowania przydatny jest KALKULATOR ze strony wędzarniczej braci wedlinydomowe.pl - prosty programik, który polecam.
Aby nasze wędliny były aromatyczne i smaczne do solanki dodajemy przygotowaną wg poniższego składu zaprawę ziołową.
ZAPRAWA ZIOŁOWA
½ łyżeczki kminku
2-3 ziarna jałowca
½ łyżeczki kolendry
5 ziaren pieprzu
5 ziaren ziela angielskiego
2 listki laurowe
1 łyżka majeranku
½ łyżeczki cząber
½ łyżeczka rozmarynu suszonego
½ tymianku
3 ząbki czosnku ze skórką
3 ziarna jałowca
mały strączek chili peperoncini
250 ml wody
Parzymy zioła pod przykryciem na małym ogniu ok 15 min. Zaprawę schładzamy, odcedzamy przez gazę i dodajemy do przygotowanej solanki.
Tak przygotowanym roztworem zalewamy mięso.
Po okresie peklowania wkładamy mięso do siatki wędliniarskiej i możemy wędzić.

Do naszego wędzenia korzystamy z przenośnej wędzarni dostępnej w sklepach internetowych i marketach sprzedaży hurtowej. Nasz model wyposażony jest w miskę, którą wypełniamy wodą co zapobiega wysychaniu wędzonego mięsa. Korzystając z takiego urządzenia możemy również przygotować BBQ. Co to jest BBQ? Zobacz, co naprawdę kryje się pod tym pojęciem
Duże kawałki mięsa wędzimy przez około 6 godzin, mniejsze 3 godziny.
Ognisko obok wędzarni rozpaliliśmy, żeby się rozgrzać i przy okazji przygotować coś na obiad, ale o tym innym razem.
Smacznego!
Zobacz również
Domowy smalec na wędzonce z suszonymi grzybami i śliwkami

Pasztet z drobiowych wątróbek z Calvadosem

Grzanki ze świeżym tartymi pomidorami, burratą i parmezanem

Pampuszki Mamuszki - ukraińskie bułki czosnkowe

Dodaj komentarz
Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.