Kiszone rzodkiewki z imbirem, liściem limonki kafir i kurkumą - wyjątkowe azjatyckie nuty w domowych przetworach! Odkryj harmonię smaków i korzyści zdrowotne tych wyśmienitych kiszonek
Najzdrowsze i najsmaczniejsze kiszonki to te domowe. Mamy wówczas pewność, co jemy, a podczas procesu kiszenia możemy obserwować, wąchać i próbować warzywa na każdym etapie fermentacji.
Przepis na kiszone rzodkiewki w wersji azjatyckiej pochodzi z książki Przepisy na szczęście autorstwa Mai Sobczak. Moja wersja kiszonki została nieco zmodyfikowana ze względu na brak niektórych składników. To zaproszenie do eksperymentowania i dostosowywania przepisu do dostępnych składników. Pozwól sobie na twórcze podejście i odkrywaj nowe, fascynujące smaki.
SKŁADNIKI
WYKONANIE
- Zagotowujemy wodę i rozpuszczamy w niej sól.
- Kiedy przestygnie do temperatury około 30°C, dodajemy miód, sos sojowy, ocet ryżowy i kurkumę.
- Mieszamy, aż miód się rozpuści.
- Rzodkiewki myjemy, obcinamy liście i układamy je w słoiku lub w glinianym naczyniu.
- Dodajemy ziarna pieprzu, listki limonki kafir i plastry imbiru.
- Zalewamy przygotowanym roztworem, aby całkowicie pokrył rzodkiewki.
- Obciążamy np. wyparzonym kamieniem i dokładnie zakręcamy słoik.
- Warto na początku raz na jakiś czas otworzyć słoik i wypuścić nagromadzone gazy. Jeśli nastąpi burzliwa fermentacja i obawiamy się wycieku zalewy, możemy się zabezpieczyć, stawiając słoik na talerzyku lub miseczce.
- Czas fermentacji trwa zwykle tydzień lub dwa. Można fermentować dłużej, nawet do 3 tygodni, w zależności od temperatury otoczenia i preferencji smakowych.
- Co kilka dni dobrze jest skosztować rzodkiewek, aby ocenić, czy stan ukiszenia nam odpowiada.
- Gdy osiągniemy pożądany smak, przenosimy słoik z kiszonką do lodówki.
Dodaj komentarz
Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany
Możesz się zalogować, aby automatycznie wypełnić dane.