Domowe kiszonki. Czerwona kapusta kiszona po koreańsku. Modre kimchi z czerwonej kapusty i czerwonej cebuli.
Do przygotowania kimchi z czerwonej kapusty zainspirował mnie przepis z książki "Kiszonki i fermentacje". Aleksander Baron przedstawił pomysł na Polskie kimchi z czerwonej kapusty, ze stynką. Nie odtworzyłam tej wersji, przygotowałam natomiast modre kimchi według przepisu, z którego zwykle przygotowuje klasyczne kimchi. Zamieniłam kapustę pekińską na kapustę czerwoną, czyli modrą, a zamiast dymki dodałam czerwoną cebulę.
SKŁADNIKI
KIMCHI
- 2 kg czerwonej kapusty tzw. modra kapusta
- 2 - 3 l wody
- 200 g soli
- 200 g marchewki
- 100 g czerwonej cebuli
- 100 g białej rzodkwi
PASTA KIMCHI
- 200 ml wody
- 2 łyżki mąki ryżowej
- 1 łyżka cukru
- 50 g świeżego imbiru
- 3 ząbki czosnku
- 20 g gochugaru
- 2 łyżki sos sojowy
- 1 łyżka sos rybny ( w wersji wegańskiej pomijamy i zamieniamy na sos sojowy)
WYKONANIE
- Kapustę czerwoną przekrawamy na pół, wycinamy głąb i siekamy lub szatkujemy na tzw. mandolinie .
- Pokrojoną kapustę przekładamy do dużej miski, zasypujemy solą, zalewamy wodą do przykrycia.
- Mieszamy i obciążamy, ja kładę okrągłą deskę drewnianą lub duży talerz, a na wierzch stawiam słoik/słoiki z wodą.
- Odstawiamy na około 1 - 3 godzin.
- W czasie kiedy kapusta się maceruje przygotowujemy pastę kimchi.
- Zagotowujemy 200 ml wody razem z mąką ryżową, cały czas mieszamy, aż powstanie kleik, dodajemy cukier i odstawiamy z ognia do przestudzenia.
- Do przestudzonego kleiku dodajemy starty na tarce obrany imbir i czosnek, paprykę gochugaru, sos sojowy i sos rybny, mieszamy.
- Białą rzodkiew, głąb z kapusty i marchewkę obieramy ścieramy na tarce o grubych oczkach lub kroimy na cienkie plastry, a następnie w słupki, tzw. julienne. Czerwoną cebulę kroimy w kostkę.
- Namoczona kapustę odsączamy dokładnie z solanki, dodajemy pastę kimchi, rzodkiew, marchewkę, głąb z kapusty, cebulę i całość dokładnie mieszamy.
- Warzywa przekładamy do dużego słoja lub kamionki.
- Obciążamy (talerzykiem i słoikiem z wodą lub wyparzonym płaskim kamieniem), przykrywamy i zostawiamy na około 3 - 5 dni w temperaturze pokojowej.
- Podczas kiszenia pilnujemy, aby kiszonka zalana była płynem.
- W trakcie próbujemy, jeżeli kimchi jest już dla nas wystarczająco kwaśne przekładamy w mniejsze słoiki.
- Aby zatrzymać proces fermentacji wstawiamy do lodówki lub do zimnej piwnicy.
PORADY I WSKAZÓWKI
- W Korei istnieje ponad 200 rodzajów kimchi i każdy ma swój rodzinny, oczywiście najlepszy przepis. Tradycyjna koreańska kiszonka składa się zazwyczaj z kapusty pekińskiej, rzepy, gochugaru i kilku innych dodatków. Składniki możemy zmieniać, więc eksperymentujmy i odkrywajmy nowe smaki.
- Dla mnie kimchi nie może się obejść bez gochugaru, czyli koreańskiej chili w płatkach. To bardzo ostra, o lekko słodkim i dymny smaku przyprawa.
- Jeżeli chcemy przygotować wegańskie kimchi z czerwonej kapusty pomijamy sos rybny i zamieniamy na dodatkową łyżkę sosu sojowego.
- Lubię eksperymentować z kimchi, więc polecam wypróbować inne wersje tej kiszonki:
Czerwone kimchi z kapusty pekińskiej i buraczków
Dyniowe kimchi
Magdalena 2022-12-12 21:52:55
Czy tam faktycznie jest 200g soli, czy to pomylka?
Odpowiedz
TajemniceSmaku 2022-12-13 10:55:43
Tak, 200 g soli na około 2,5 - 3 l wody. Jest to solanka, w której moczymy kapustę, potem wylewamy.
Odpowiedz
Magdalena 2022-12-13 13:50:20
Tak tez zrobilam. Ale mega slone wyszlo.
Odpowiedz
TajemniceSmaku 2022-12-14 11:28:58
Trudno mi to ocenić... - może kapusta była za słabo odciśnięta z solanki? - może się dobrze nie ukisiła? - a może faktycznie wyszła za słona, bo każdy z nas ma różne preferencje smakowe... Zwykle do kimchi daję mniej soli. W tym przypadku skorzystałam z innego przepisu i dałam jej więcej, ale kiszonka nam smakowała. Proszę spróbować z mniejszą ilością soli, kiszonka też się ukisi. Ja również w najbliższym czasie spróbuję przygotować tę kiszonkę w wersji mniej słonej.
Odpowiedz
Marlon 2024-08-28 07:35:53
Czy po przełożeniu do lodówki, odlewamy wodę?
Odpowiedz
TajemniceSmaku 2024-08-29 13:22:26
Chodzi o sok z kiszenia? Ja go nie odlewam 🙂
Odpowiedz
Marlon 2024-08-30 15:03:11
Tak :) ok, to zostawiam:) wyszło przepyszne!
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany
Możesz się zalogować, aby automatycznie wypełnić dane.